Wpisy archiwalne w kategorii
50 - 100
Dystans całkowity: | 12717.04 km (w terenie 1779.00 km; 13.99%) |
Czas w ruchu: | 619:56 |
Średnia prędkość: | 20.51 km/h |
Maksymalna prędkość: | 65.10 km/h |
Suma podjazdów: | 16893 m |
Maks. tętno maksymalne: | 165 (86 %) |
Maks. tętno średnie: | 150 (78 %) |
Suma kalorii: | 2220 kcal |
Liczba aktywności: | 192 |
Średnio na aktywność: | 66.23 km i 3h 13m |
Więcej statystyk |
Trasa: Torun - Kaszczorek
Sobota, 26 maja 2007 | dodano:26.05.2007Kategoria 50 - 100
Km: | 73.98 | Km teren: | 35.00 | Czas: | 03:56 | km/h: | 18.81 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Trasa: Torun - Kaszczorek - Zlotoria - Grabowiec - Osiek - Stajenczynki - Włęcz - Nieszawa - Siarzewo - Ciechocinek - Woluszewo - Otloczyn - Brzoza - Torun.
Spontaniczna wycieczka, choc planowana od dawna :) Dzis rano postanowilem skorzystac z pieknej pogody i machnalem trase do Nieszawy i spowrotem. Prawie bezwietrznie, temperatura okolo 25 stopni, sloneczko, jechalem wiec spore odcinki topless :)) Wypite 2,5 litra mineralki...... Do Osieka bardzo ladna srednia 21.8 km/h. Pozniej zaczely sie lasy, piachy, miejscami kilkunastocentymetrowe... i trzeba bylo sie troche namachac. Rowerek po remoncie spisuje sie swietnie! Na przeprawe promowa przybylem o 13.25 wiec jak sie okazalo musialem zrobic sobie przymusowy postoj, bo z prawej strony Wisly prom odplywa 15 min po kazdej pelne godzinie, zas z Nieszawy o kazdej pelnej. Czas zlecial szybko bo ucialem przemila pogawedke z panem z Wawy o lustracji i pieknych urokach Torunia :) Plynie sie jakies 10 minut wiec migiem. Na statek wchodza 4 auta i powiedzmy kilka rowerow oraz kilkanascie osob. Zaplacilem az 1 zl :):):) Z Nieszawy do Ciechocinka w 20 minutek asfaltowka o sredniej jakosci. W Ciechocinku troszke posiedzialem pod tezniami....... ummm ten zapach jodu w powietrzu........MIODZIO!!! Polecam! W ogole po Ciechocinku jezdzi sie swietnie, duzo sciezek rowerowych, sporo bardzo dobrej jakosci asfaltowych drog o bardzo malym zageszczeniu ruchu. A pozniej powrocik czerwonym szlakiem do Torunia. Super wycieczka! Srednia tez bardzo zadowalajaca.
Spontaniczna wycieczka, choc planowana od dawna :) Dzis rano postanowilem skorzystac z pieknej pogody i machnalem trase do Nieszawy i spowrotem. Prawie bezwietrznie, temperatura okolo 25 stopni, sloneczko, jechalem wiec spore odcinki topless :)) Wypite 2,5 litra mineralki...... Do Osieka bardzo ladna srednia 21.8 km/h. Pozniej zaczely sie lasy, piachy, miejscami kilkunastocentymetrowe... i trzeba bylo sie troche namachac. Rowerek po remoncie spisuje sie swietnie! Na przeprawe promowa przybylem o 13.25 wiec jak sie okazalo musialem zrobic sobie przymusowy postoj, bo z prawej strony Wisly prom odplywa 15 min po kazdej pelne godzinie, zas z Nieszawy o kazdej pelnej. Czas zlecial szybko bo ucialem przemila pogawedke z panem z Wawy o lustracji i pieknych urokach Torunia :) Plynie sie jakies 10 minut wiec migiem. Na statek wchodza 4 auta i powiedzmy kilka rowerow oraz kilkanascie osob. Zaplacilem az 1 zl :):):) Z Nieszawy do Ciechocinka w 20 minutek asfaltowka o sredniej jakosci. W Ciechocinku troszke posiedzialem pod tezniami....... ummm ten zapach jodu w powietrzu........MIODZIO!!! Polecam! W ogole po Ciechocinku jezdzi sie swietnie, duzo sciezek rowerowych, sporo bardzo dobrej jakosci asfaltowych drog o bardzo malym zageszczeniu ruchu. A pozniej powrocik czerwonym szlakiem do Torunia. Super wycieczka! Srednia tez bardzo zadowalajaca.
Trasa: Sobieskiego - Bulwar
Poniedziałek, 23 kwietnia 2007 | dodano:23.04.2007Kategoria 50 - 100
Km: | 52.34 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 02:54 | km/h: | 18.05 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Trasa: Sobieskiego - Bulwar - Most - Czerniewice - Brzoza - Otloczyn - Woluszewo - Ciechocinek - Grzybek w Ciechocinku :) - Teznie. Powrot ta sama trasa.
Calkowity spontan, pomimo dosc poznej godziny (17.00) zdecydowalem sie na wypad do Ciechocinka czerwonym szlakiem przetartym przedwczoraj przez Polssona. Bardzo mila trasa, troche wkurzajace sa te kamienie na parokilumetrowym odcinku, ale ogolnie bardzo pozytywnie. Z Sobieskiego do Grzybka dojechalem w 1h 25min. Slabiutki wiatr, temperatura jak wyjezdzalem ok. 22 stopni, wracajac juz znacznie chlodniej, cos kolo 15 st. Udalo sie wrocic przed zmierzchem :)
Rekordowy wypad w tym roku.
Calkowity spontan, pomimo dosc poznej godziny (17.00) zdecydowalem sie na wypad do Ciechocinka czerwonym szlakiem przetartym przedwczoraj przez Polssona. Bardzo mila trasa, troche wkurzajace sa te kamienie na parokilumetrowym odcinku, ale ogolnie bardzo pozytywnie. Z Sobieskiego do Grzybka dojechalem w 1h 25min. Slabiutki wiatr, temperatura jak wyjezdzalem ok. 22 stopni, wracajac juz znacznie chlodniej, cos kolo 15 st. Udalo sie wrocic przed zmierzchem :)
Rekordowy wypad w tym roku.