Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2008
Dystans całkowity: | 317.01 km (w terenie 25.00 km; 7.89%) |
Czas w ruchu: | 15:32 |
Średnia prędkość: | 20.41 km/h |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 24.39 km i 1h 11m |
Więcej statystyk |
Wspolnie z Wiszim przez Lubicz
Piątek, 29 lutego 2008 | dodano:29.02.2008Kategoria 0 - 30
Km: | 29.22 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:25 | km/h: | 20.63 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Wspolnie z Wiszim przez Lubicz i Zlotorie peteleczke strzelilismy. Chlodno dzis...
Bardzo jestem zadowolony z lutego, zrobilem ponad 300 km, czyli 2 x wiecej niz planowalem.
Bardzo jestem zadowolony z lutego, zrobilem ponad 300 km, czyli 2 x wiecej niz planowalem.
Wieczorne krecenie z Glogosiem
Czwartek, 28 lutego 2008 | dodano:28.02.2008Kategoria 0 - 30
Km: | 17.51 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:49 | km/h: | 21.44 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Wieczorne krecenie z Glogosiem w bardzo ladnym tempie po ulicach Torunia. Na lotnisko i spowrotem.
Pieknie cieplo slonecznie ale ciagle
Niedziela, 24 lutego 2008 | dodano:24.02.2008Kategoria 30 - 50
Km: | 36.58 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 01:50 | km/h: | 19.95 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Pieknie cieplo slonecznie ale ciagle wietrznie :/ Torun - las :) - Piwnice - Lulkowo - Lysomice - Papowo - Grebocin - Torun.
Trasa przez las z Wrzosow do Lulkowa zostala calkowicie rozpieprzona przez ciezki sprzet i miejscami bylo tak piaszczyscie, ze musialem schodzic z roweru i go prowadzic... Masakra. Pozniej zjechalem z tej glownej lesnej alejki i pare km bladzilem po lesie az w koncu udalo sie wyjechac na Piwnice :) Mialem wtedy jakies avs 17,0 :))) Pozniej z wiaterkiem w plecy az do Grebocina.
v max 32,3
Trasa przez las z Wrzosow do Lulkowa zostala calkowicie rozpieprzona przez ciezki sprzet i miejscami bylo tak piaszczyscie, ze musialem schodzic z roweru i go prowadzic... Masakra. Pozniej zjechalem z tej glownej lesnej alejki i pare km bladzilem po lesie az w koncu udalo sie wyjechac na Piwnice :) Mialem wtedy jakies avs 17,0 :))) Pozniej z wiaterkiem w plecy az do Grebocina.
v max 32,3
Ale wieje!!!!! Nigdy mna
Sobota, 23 lutego 2008 | dodano:23.02.2008Kategoria 0 - 30
Km: | 27.70 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:25 | km/h: | 19.55 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Ale wieje!!!!! Nigdy mna tak nie targalo na boki ;) Z polssonem pojechalismy
do Lubicza, predkosc srednia z wiatrem :) 24,2, v max 49,8. Pozniej juz pod gore i pod wiatr, przez Jedabno do Grebocina. Odiadek i do domciu.
do Lubicza, predkosc srednia z wiatrem :) 24,2, v max 49,8. Pozniej juz pod gore i pod wiatr, przez Jedabno do Grebocina. Odiadek i do domciu.
Torun - Papowo - Grebocin
Wtorek, 19 lutego 2008 | dodano:19.02.2008Kategoria 30 - 50
Km: | 34.83 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:37 | km/h: | 21.54 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Torun - Papowo - Grebocin - Lubicz - Zlotoria - Kaszczorek - Torun
Nadluzsza i najszybsza tegoroczna wycieczka. 6 stopni na plusie, bardzo ladne sloneczko caly czas, oraz wiatr ktory na poczatku przeszkadzal ( avs 19,3 km/h) a pozniej juz zdecydowanie pomagal (avs nawet do 22,3).
Na poczatku troche bolaly nogi w gornej czesci ud, ale pozniej sie rozjezdzilo :)
Plan optymistyczny na luty (200 km) osiagniety w 19 dni ;)
Max v = 40,1 km/h
Nadluzsza i najszybsza tegoroczna wycieczka. 6 stopni na plusie, bardzo ladne sloneczko caly czas, oraz wiatr ktory na poczatku przeszkadzal ( avs 19,3 km/h) a pozniej juz zdecydowanie pomagal (avs nawet do 22,3).
Na poczatku troche bolaly nogi w gornej czesci ud, ale pozniej sie rozjezdzilo :)
Plan optymistyczny na luty (200 km) osiagniety w 19 dni ;)
Max v = 40,1 km/h
Brrr.......chlodno i wietrznie. Z polssonem
Piątek, 15 lutego 2008 | dodano:15.02.2008Kategoria 0 - 30
Km: | 15.28 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:46 | km/h: | 19.93 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Brrr.......chlodno i wietrznie. Z polssonem w Kaszczorku testowalismy nowe lampki w ciemnosciach.
V max = 43,7 km/h
V max = 43,7 km/h
Mzawka.... ale dalo rade pokrecic.
Środa, 13 lutego 2008 | dodano:13.02.2008Kategoria 0 - 30
Km: | 14.08 | Km teren: | 2.00 | Czas: | 00:41 | km/h: | 20.60 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Mzawka.... ale dalo rade pokrecic. Mala rundka po Podgorzu.
Petla po ponocno-wschodnim Toruniu
Wtorek, 12 lutego 2008 | dodano:12.02.2008Kategoria 0 - 30
Km: | 19.77 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:58 | km/h: | 20.45 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Petla po ponocno-wschodnim Toruniu z Glogosiem.
Najdluzsza wycieczka w tym roku
Niedziela, 10 lutego 2008 | dodano:10.02.2008Kategoria 30 - 50
Km: | 31.67 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 01:31 | km/h: | 20.88 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Najdluzsza wycieczka w tym roku - i przede wszystkim po raz pierwszy za dnia!! Pieknie sloneczko dzis swiecilo, temperatura +8, to jest to. Sil starczylo na pierwszych 20 km, ten weekend byl wyjatkowo ostro rowerowy :) Fajnie by bylo zrobic 200-250 km w lutym.
Max v = 27,8 km/h
Max v = 27,8 km/h
Ale mooookrro i ciagnie
Sobota, 9 lutego 2008 | dodano:09.02.2008Kategoria 0 - 30
Km: | 27.04 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:27 | km/h: | 18.65 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Ale mooookrro i ciagnie chlodem brrr...... Kalibrowanie nowego Kellysa i test lampki Authora na przod, a pozniej spotkanie z Wisnia i Polssonem, ktory zaliczyl dzis bardzo przykry upadek :-/// Wracaj do pelni sil - juz za miesiac Bydzia !!
Pojechalismy w spacerowym tempie z Wisnia do szkoly Rydzyka i spowrotem.
Pojechalismy w spacerowym tempie z Wisnia do szkoly Rydzyka i spowrotem.