Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2014
Dystans całkowity: | 231.24 km (w terenie 22.00 km; 9.51%) |
Czas w ruchu: | 11:05 |
Średnia prędkość: | 20.86 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 173 (90 %) |
Maks. tętno średnie: | 130 (68 %) |
Suma kalorii: | 1258 kcal |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 33.03 km i 1h 35m |
Więcej statystyk |
po lesie
Niedziela, 30 listopada 2014 | dodano:07.12.2014Kategoria 0 - 30
Km: | 16.00 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 00:48 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Specialized Hardrock 2010 |
miasto
Wtorek, 25 listopada 2014 | dodano:25.11.2014
Km: | 10.78 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:36 | km/h: | 17.97 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Specialized Hardrock 2010 |
JAR
Niedziela, 16 listopada 2014 | dodano:21.11.2014Kategoria 0 - 30
Km: | 21.83 | Km teren: | 4.00 | Czas: | 01:10 | km/h: | 18.71 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Specialized Hardrock 2010 |
zamek b. i zabawy ze stravą
Wtorek, 11 listopada 2014 | dodano:11.11.2014Kategoria 30 - 50
Km: | 41.74 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 24.31 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 10.0 | HRmax: | 173( 90%) | HRavg | 130( 68%) |
Kalorie: | 1258kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Scott AFD 309 |
Mgliście, mżawka, ale dość ciepło. W sam raz aby przewietrzyć Scotta.
Najpierw na gęsinę Marcina do Przysieka, później na zamek B.
Za Górskiem złapałem gumę z przodu, 1 raz na szosce. Jak na 2000 km to nie ma co narzekać.
Wymiana 15 minut, pompka z Deca daje radę.
Najpierw na gęsinę Marcina do Przysieka, później na zamek B.
Za Górskiem złapałem gumę z przodu, 1 raz na szosce. Jak na 2000 km to nie ma co narzekać.
Wymiana 15 minut, pompka z Deca daje radę.
gminobranie wokół Zuromina
Niedziela, 9 listopada 2014 | dodano:09.11.2014Kategoria 50 - 100
Km: | 62.44 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 03:00 | km/h: | 20.81 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 10.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Specialized Hardrock 2010 |
Trasa:
Wiało, ale miało nie padać, więc rower w autko i po niecałych 1,5 h byłem w Bieżuniu za Sierpcem. W planach ok. 60 km po mazowieckich wsiach. Nie spodziewałem się szału co do widoków, ale było ciekawiej niż tydzień temu w okolicach Kutna.
Wpadło 7 nowych gmin :) stan: 538
Brutto do netto - jedynie +20 minut. Było chłodno, wietrznie, więc trzeba było trzymać temperaturę ciała.
Klasyczne mazowieckie klimaty - płasko, pola, łąki i krowy:
.......no i dłuuuugie proste drogi. Byłem dziś zaskoczony jakością asfaltów. Mimo, że jeździłem 3-4 rzędnymi drogami to w zdecydowanej większość stan dróg był bardzo dobry. Miałem inny obraz mazowieckich dróg do tej pory.
Tych co robią takie rzeczy wieszałbym za jaja. Ciekawe, czy któraś z tych mord, których tak wiele wisi od kilku tygodni na płotach ma jakieś rozsądne pomysły na to jak ukrócić takie zbrodnie na środowisku naturalnym?
W okolicach Żuromina jak się okazało jest bardzo dużo wiatraczków. A my luuuubimy wiatraczki! Dawno nie miałem okazji obejrzeć takiego giganta z tak bliska:
Fajnie by było kiedyś wdrapać się do tej metalowej budy:
Później trafiłem na całą farmę wiatrową, w niewielkiej odległości od siebie naliczyłem ok. 40 wiatraków. Poniżej podumowanie dzisiejszej wycieczki w pigułce - wiatraki i duża ferma drobiu. Takich hodowli widziałem dziś kilkadziesiąt. Północno-zachodnie Mazowsze - kraina kurczaków!
Plac centralny (bo rynkiem ciężko to nazwać) w Żurominie. Wymarłe miasteczko. Odnotowania godna oryginalna fontanna z ładnym mostkiem z nierdzewki:
Wiało, ale miało nie padać, więc rower w autko i po niecałych 1,5 h byłem w Bieżuniu za Sierpcem. W planach ok. 60 km po mazowieckich wsiach. Nie spodziewałem się szału co do widoków, ale było ciekawiej niż tydzień temu w okolicach Kutna.
Wpadło 7 nowych gmin :) stan: 538
Brutto do netto - jedynie +20 minut. Było chłodno, wietrznie, więc trzeba było trzymać temperaturę ciała.
Klasyczne mazowieckie klimaty - płasko, pola, łąki i krowy:
.......no i dłuuuugie proste drogi. Byłem dziś zaskoczony jakością asfaltów. Mimo, że jeździłem 3-4 rzędnymi drogami to w zdecydowanej większość stan dróg był bardzo dobry. Miałem inny obraz mazowieckich dróg do tej pory.
Tych co robią takie rzeczy wieszałbym za jaja. Ciekawe, czy któraś z tych mord, których tak wiele wisi od kilku tygodni na płotach ma jakieś rozsądne pomysły na to jak ukrócić takie zbrodnie na środowisku naturalnym?
W okolicach Żuromina jak się okazało jest bardzo dużo wiatraczków. A my luuuubimy wiatraczki! Dawno nie miałem okazji obejrzeć takiego giganta z tak bliska:
Fajnie by było kiedyś wdrapać się do tej metalowej budy:
Później trafiłem na całą farmę wiatrową, w niewielkiej odległości od siebie naliczyłem ok. 40 wiatraków. Poniżej podumowanie dzisiejszej wycieczki w pigułce - wiatraki i duża ferma drobiu. Takich hodowli widziałem dziś kilkadziesiąt. Północno-zachodnie Mazowsze - kraina kurczaków!
Plac centralny (bo rynkiem ciężko to nazwać) w Żurominie. Wymarłe miasteczko. Odnotowania godna oryginalna fontanna z ładnym mostkiem z nierdzewki:
takie tam po miescie
Środa, 5 listopada 2014 | dodano:08.11.2014Kategoria 0 - 30
Km: | 14.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:42 | km/h: | 20.29 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Specialized Hardrock 2010 |
7 gmin w 3h 15 min :)
Sobota, 1 listopada 2014 | dodano:01.11.2014Kategoria 50 - 100
Km: | 64.25 | Km teren: | 8.00 | Czas: | 03:06 | km/h: | 20.73 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 10.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Specialized Hardrock 2010 |
Trasa:
Biegać nie mogę, to chociaż sobie pojeżdżę.
Rower w auto, godzina z hakiem i jestem pod Kutnem.
O trasie nie da się zbyt wiele powiedzieć, bo praktycznie same pola, równiny.
Jedyne miasteczko jakie mijałem to Żychlin - totalna dziura, wyglądająca tak jakby czas zatrzymał się 30 lat temu.
Ścigało mnie dziś jakieś 20 psów. Żaden nie dał rady ;) Mieszkańcy łódzkiego praktycznie nigdy nie trzymają ich na uwięzi.
Psi raj.
Suma na 1.11.2014 = 531 gmin
Biegać nie mogę, to chociaż sobie pojeżdżę.
Rower w auto, godzina z hakiem i jestem pod Kutnem.
O trasie nie da się zbyt wiele powiedzieć, bo praktycznie same pola, równiny.
Jedyne miasteczko jakie mijałem to Żychlin - totalna dziura, wyglądająca tak jakby czas zatrzymał się 30 lat temu.
Ścigało mnie dziś jakieś 20 psów. Żaden nie dał rady ;) Mieszkańcy łódzkiego praktycznie nigdy nie trzymają ich na uwięzi.
Psi raj.
Suma na 1.11.2014 = 531 gmin