Dzien 10: Pożegnanie i busowo-autobusowo nad Zatokę Kotorską
Poniedziałek, 27 maja 2013 | dodano:03.06.2013Kategoria 0 - 30, Balkany 2013
Km: | 10.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:49 | km/h: | 12.86 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Specialized Hardrock 2010 |
Rano smutne pożegnanie z chlopakami, ze wzgledu na klopoty z kolanem decyduje sie skrocic petle i nie ruszac w wysokie gory Czarnogóry, Kosowa i Albanii. Oczekiwanie na autobus Pluzine - Niksic mija szybko i sympatycznie dzieki rozmowie z nauczycielja matematyki ze szkoly w Pluzine. Autobus relacji Sarajevo-Podgorica zawozi mnie do Niksic. Kierowca o dziwo pozwolil wpakowac rower do srodka autokaru :-) i to bez demontażu. W Niksic mam 1,5 h przesiadke na bus do Herceg Novi. Palaszuje dobra, ale niewielką pizze kolo dworca. Jest stres czy wejde z rowerem do busa, bo kierowca czeka z decyzja do 5 min przed odjazdem. Szczęśliwie udaje sie uzyskac jego blogoslawienstwo i po zdjeciu tylnego kola rower laduje w bagażniku malego kilkunastoosobowego busa. Podroz mija szybko, bo tuz obok siedziala mila i ladna ;-) studentka geografii z Kotoru, studiujaca w Niksic. Smiga po ang jak burza, bo pracuje w muzeum w Kotorze. Rozmawiamy o Czarnogorze, Polsce, potrawach, turystyce itd. W miedzyczasie bus przebija sie przez gory i oczom ukazuje sie niewiarygodny widok. Zatoka Kotorska. Nie do ujecia w slowach, to trzrba zobaczyc na foto. Poszarpana nieregularna zatoka wbijajaca soe klinem w czarnogorsski lad. Wysiadam w kurorcie Herceg Novi, skladam rower, jade do Igalo porobic fotki nad zatoka i cos zjesc. Robi sie wieczor wiec rozgladam sie za noclegiem. Pomocna okazuje sie przemila recepcjonistka z hotelu we wsi Vodice 2 km przed granica z Chorwacją. Ta wioska to niemal same apartamenty i 1 hotel. Dziewczyna z recepcji z tego hotelu widzac, ze nie mam zamiaru placic 70 euro za noc, zaczyna dzwonic po znajomych wlascicielach kwater. Po paru minutach udaje sie ogarnac pokoj za 15 euro, tuz obok hotelu, gdzie moge przyjsc ja darmowe wifi :-) 2 litrowy Jelen skutecznie mnie usypia.