Dzien 2: Welcome to Serbia!
Niedziela, 19 maja 2013 | dodano:23.05.2013Kategoria 50 - 100, Balkany 2013
Km: | 93.16 | Km teren: | 5.00 | Czas: | 04:54 | km/h: | 19.01 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 30.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 89m | Rower: | Specialized Hardrock 2010 |
mapa trasy dzien 2
Serbia to ciekawy kraj, wioski i miasteczka co prawda jak z czasow poczatkoe kapitalizmu w PL, ale bardzo zyczliwi, weseli i pomocni ludzie. Na pierwszym popasie na trawniku pod kosciolrm wyluzowany brzdac z usmiechem na ustach tuz pod okiem taty wyciagnal fujarke i odlal sie na nasza mape :-) Jego tata mocno zawstydzony zaczal sie pytac jak nam pomoc itd :-) Pozniej zaliczylismy super obiad nad jeziorem i pocielismy w kierunku Nowego Sadu. Spalismy na dziko nad kanalem , trawy jakies pol metra :-) i nierowno jak cholera, ale za darmo :-) Jedno piwko i odlecialem....
Serbia to ciekawy kraj, wioski i miasteczka co prawda jak z czasow poczatkoe kapitalizmu w PL, ale bardzo zyczliwi, weseli i pomocni ludzie. Na pierwszym popasie na trawniku pod kosciolrm wyluzowany brzdac z usmiechem na ustach tuz pod okiem taty wyciagnal fujarke i odlal sie na nasza mape :-) Jego tata mocno zawstydzony zaczal sie pytac jak nam pomoc itd :-) Pozniej zaliczylismy super obiad nad jeziorem i pocielismy w kierunku Nowego Sadu. Spalismy na dziko nad kanalem , trawy jakies pol metra :-) i nierowno jak cholera, ale za darmo :-) Jedno piwko i odlecialem....