Trasa: Torun - Gorsk -
Niedziela, 28 października 2007 | dodano:28.10.2007Kategoria 30 - 50
| Km: | 31.22 | Km teren: | 3.00 | Czas: | 01:29 | km/h: | 21.05 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | |||
Trasa: Torun - Gorsk - Torun.
Najdluzsza wycieczka rowerowa w zyciu o tej porze roku :)
Zrobilem 31 km, a czuje sie jakbym zrobil 80km ;)
Pierwsze 20 km luzik, fajna pogoda, rzesko. Pozniej juz
jakby kryzysik. Mam wrazenie, ze jak sie jezdzi przy 10 stopniach
to z czlowieka podwojnie energia wychodzi.
Najdluzsza wycieczka rowerowa w zyciu o tej porze roku :)
Zrobilem 31 km, a czuje sie jakbym zrobil 80km ;)
Pierwsze 20 km luzik, fajna pogoda, rzesko. Pozniej juz
jakby kryzysik. Mam wrazenie, ze jak sie jezdzi przy 10 stopniach
to z czlowieka podwojnie energia wychodzi.
komentarze
No to chyba nawet za grubo się ubrałeś ;)) i wiadomo podczas pływania nogi inaczej pracują, raczej nie muszą się tak wysilać i dlatego potem trudniej kręcić.
Rafall - 07:30 wtorek, 30 października 2007 | linkuj
Hmm.... no ale ja bylem idealnie ubrany :) Tshirt, bluza, polar a na dole grube spodnie dresowe. Na glowe cienka czapka i na nia nalozona opaska z froty na uszy.
Po prostu mysle ze mi kondycja troche ostatnio siadla. Chociaz na basenie caly czas spokojnie robie 1 km w 45 minut, wiec jest OK.
speedfan - 18:55 poniedziałek, 29 października 2007 | linkuj
Po prostu mysle ze mi kondycja troche ostatnio siadla. Chociaz na basenie caly czas spokojnie robie 1 km w 45 minut, wiec jest OK.
Spoko, to tylko kwestia przyzwyczajenia i odpowiedniego nastawienia. No i wiadomo, że trzeba się trochę cieplej ubrać ;)
Rafall - 08:00 poniedziałek, 29 października 2007 | linkuj
Komentuj
