pół na pół
Niedziela, 24 kwietnia 2011 | dodano:24.04.2011Kategoria 30 - 50
Km: | 44.63 | Km teren: | 12.00 | Czas: | 02:03 | km/h: | 21.77 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 18.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Specialized Hardrock 2010 |
Torun - Gorsk - Zamek B. - Olek - Piwnice - Lysomice - Grebocin
miedzy sniadaniem a obiadem chcialem zrobic fajna przejazdzke. do gorska wszystko super, avs 27.7. pozniej do zamku juz zaczelo sie pod wiatr, a na domiar zlego zaczal szwankowac zoladek. zmagajac sie z samym soba i 6m/s'em w twarz, doczlapalem sie do stacji benzynowej w Lysomicach. co za ulga!! nauczka na przyszlosc - zawsze wozic paczke chusteczek ze soba.
dojechalem do grebocina, a zoladek dalej protestowal, wiec musialem skorzystac z wozu technicznego ojca, ktory odwiozl mnie do chaty.
przy okazji doszedlem do wniosku, ze 18 st, przy zachmurzonym niebie i mocnym wietrze w twarz to za malo na krotki rekawek.
miedzy sniadaniem a obiadem chcialem zrobic fajna przejazdzke. do gorska wszystko super, avs 27.7. pozniej do zamku juz zaczelo sie pod wiatr, a na domiar zlego zaczal szwankowac zoladek. zmagajac sie z samym soba i 6m/s'em w twarz, doczlapalem sie do stacji benzynowej w Lysomicach. co za ulga!! nauczka na przyszlosc - zawsze wozic paczke chusteczek ze soba.
dojechalem do grebocina, a zoladek dalej protestowal, wiec musialem skorzystac z wozu technicznego ojca, ktory odwiozl mnie do chaty.
przy okazji doszedlem do wniosku, ze 18 st, przy zachmurzonym niebie i mocnym wietrze w twarz to za malo na krotki rekawek.