Wabrzezno. Trasa: Torun - Grebocin
Wtorek, 14 sierpnia 2007 | dodano:14.08.2007Kategoria >100
Km: | 101.03 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 04:56 | km/h: | 20.48 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Wabrzezno. Trasa: Torun - Grebocin - Rogowo - Turzno - Kamionki - Wielkie Rychnowo - Mlewiec - Orzechowo - Rynsk - Nielub - Wabrzezno - Czystochleb - Zielen - Plywaczewo - Kowalewo Pomorskie - Szychowo - Elzanowo - Wielkie Rychnowo - Kaminoki - Kamionki Duze - Morczyny - Slawkowo - Tylice - Zakrzewko - Papowo Torunskie - Torun
Wypadziki do rodzinki. Wyjazd po obiedzie, dosc pozny bo o 15.00. Slonecznie, okolo 24 stopnie. W tamta strone wiekszosc trasy z w-mor-the-windem, wiec srednia niespecjalna - 19.7 km/h. O 17.15 bylem w Wabrzeznie. Nieco ponad godzinka na miejscu, fantastyczna przejazdzka na Hondzie 250tce - MNIAM MNIAM !!! Swiety sprzecior. Powrot o 18.30 przez Kowalewo, a potem jeszcze nadlozone pare km aby wyszlo razem ponad 100 wiec prawie, ze wjechalem do Lysomic. Wiatr slabszy, tym razem w plecy, w Toruniu skonczylo sie na sredniej 20.40 km/h. Od Papowa do Torunia w zupelnych ciemnosciach przez las, lampka to super sprawa :)
Wypadziki do rodzinki. Wyjazd po obiedzie, dosc pozny bo o 15.00. Slonecznie, okolo 24 stopnie. W tamta strone wiekszosc trasy z w-mor-the-windem, wiec srednia niespecjalna - 19.7 km/h. O 17.15 bylem w Wabrzeznie. Nieco ponad godzinka na miejscu, fantastyczna przejazdzka na Hondzie 250tce - MNIAM MNIAM !!! Swiety sprzecior. Powrot o 18.30 przez Kowalewo, a potem jeszcze nadlozone pare km aby wyszlo razem ponad 100 wiec prawie, ze wjechalem do Lysomic. Wiatr slabszy, tym razem w plecy, w Toruniu skonczylo sie na sredniej 20.40 km/h. Od Papowa do Torunia w zupelnych ciemnosciach przez las, lampka to super sprawa :)