w poszukiwaniu rekordu predkosci czyli Torun - Ciechocin - Torun
Sobota, 26 października 2013 | dodano:26.10.2013Kategoria 50 - 100
Km: | 53.18 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:57 | km/h: | 27.27 |
Pr. maks.: | 65.10 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Scott AFD 309 |
Szybka wycieczka w 2h do Ciechocina i z powrotem, aby sprawdzić czy da się tam na szosie wykręcić rekord prędkości. Niestety - ten zjazd jest zbyt krótki, a asfalt zbyt dziurawy, aby można tam wykręcić rekord. Trochę miałem stracha gdy na szosówce, która ma bardzo słabe hamulce, zacząłem podskakiwać na wyrwach stromego zjazdu z Ciechocina na most na Drwęcy.
Vmax wyszedł dziś jedynie 65,1 km/h.
Jak będzie sprzyjać wiatr (północno-zachodni) to może uda się w tym roku wybrać jeszcze do Zbójna :)
Vmax wyszedł dziś jedynie 65,1 km/h.
Jak będzie sprzyjać wiatr (północno-zachodni) to może uda się w tym roku wybrać jeszcze do Zbójna :)
komentarze
No tak pomyliłem nazwy, jadąc od Ciechocina oczywiście w dół ;)
Rafall - 10:42 środa, 30 października 2013 | linkuj
Rafall - 10:42 środa, 30 października 2013 | linkuj
Przejeżdżałem tam kilka razy i rzeczywiście można pocisnąć. W Elgiszewie najlepiej się wcześniej rozpędzić żeby na wejściu mieć już z 40km/h a potem to tylko mocno kiere trzymać ;)
Rafall - 07:29 wtorek, 29 października 2013 | linkuj
65 to i tak nieźle. mi się tam udało niedawno 67wykręcić. Trzeba się mocno zgiąć w dolnym chwycie i da się przekroczyć 70. Kiedyś wkładali sobie do bidonów ołów żeby się lepiej rozpędzić na zjazdach.
Rafall - 10:14 poniedziałek, 28 października 2013 | linkuj
Komentuj